Międzynarodowy zespół naukowców pod przewodnictwem Jane Greaves z Cardiff University w Wielkiej Brytanii odkrył śladowe ilości fosforowodoru w atmosferze Wenus. Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy we wrześniu 2020 roku. Sam fosforowodór jest związkiem chemicznym produkowanym przez mikroorganizmy takie jak bakterie.
To jest zupełnie nieoczekiwane odkrycie, gdyż zupełnie nie spodziewalibyśmy się tego typu związków w atmosferze planet skalistych – mówi członek zespołu naukowego, doktor Janusz Pętkowski z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w USA – Odkrycie śladów fosforowodoru nie jest ostatecznym dowodem na istnienie życia pozaziemskiego. Taki dowód uzyskamy, gdy wyślemy statek kosmiczny na Wenus, ‘złapiemy’ życie, a następnie zobaczymy je ‘gołym’ okiem lub pod mikroskopem. Niezależnie jednak od tego, czy fosforowodór jest sygnałem życia, czy nie, wykrycie tego gazu na Wenus jest odkryciem niezwykłym i oznacza przełom w badaniach nad planetami skalistymi typu ziemskiego, które znajdują się w naszym Układzie Słoneczny – tłumaczy Pętkowski.
Na samej powierzchni planety temperatury przekraczają 425 stopni Celsjusza tak jednak w górnych warstwach atmosfery temp. sięgają już 30°C a co byłoby optymalną wartością dla wszelkich drobnoustrojów i to właśnie w tych wysokich chmurach naukowcy poszukują życia na Wenus – jednakże chmury na Wenus są złożone w 90% z kwasu siarkowego co mocno utrudniałoby drobnoustrojom przetrwanie. Kolejny członek zespołu naukowego, Clara Sousa-Silva z MIT, komentuje: Znalezienie fosforowodoru na Wenus było niespodziewanym bonusem! Odkrycie rodzi wiele pytań, np. jak potencjalne organizmy mogłyby przetrwać. Na Ziemi niektóre mikroby radzą sobie z około 5% zawartością kwasu w swoim środowisku – ale chmury na Wenus są prawie całkowicie złożone z kwasów!
Naukowcy zaznaczają, że zanim będą mogli potwierdzić fakt zaistnienia życia w atmosferze Wenus to kluczowe będą tutaj dalsze badania.
źródła: eso.org, gazeta.pl