4:52 pm

Kosmiczna muzyka

Nagranie nietypowych dźwięków, które astronauci misji Apollo 10 usłyszeli w trakcie przelotu po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca w 1969 roku, zostało udostępnione publicznie przez #NASA prawie pięćdziesiąt lat później.

Dźwięki pochodzą z misji Apollo 10, załogowego lotu na orbitę wokół Księżyca, który był ostatnim etapem prób przed planowanym lądowaniem człowieka na jego powierzchni.

Podczas przelotu po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca w maju 1969 roku, astronauci natknęli się na tajemnicze dźwięki. W czasie chwilowego braku łączności z Ziemią, trzej członkowie załogi nasłuchiwali czegoś, co nazwali “kosmiczną muzyką“.

Po przywróceniu łączności z centrum kontroli misji w Houston, astronauci postanowili nie wspominać o tych dźwiękach, obawiając się, że ich stan psychiczny może zostać poddany w wątpliwość, co mogłoby wpłynąć na ich udział w przyszłych misjach.

Nagranie zawiera niskoczęstotliwościowe gwizdy.

Słyszycie to? Ten gwizd? Łuuuuu” – mówi na nagraniu pilot lądownika księżycowego, Eugene Cernan.

Astronauci określili dźwięki mianem „dziwnej muzyki” i wielokrotnie komentowali surrealistyczne odgłosy, które słyszeli w swoich hełmach przez około godzinę.

W nagraniu można usłyszeć, jak Cernan i pilot modułu dowodzenia, John Young, wyrażają obawy, że „nikt im nie uwierzy”. Tak wynika z opublikowanego zapisu rozmów, przytoczonego przez media amerykańskie.

Eksperci cytowani w amerykańskich mediach nie potrafią jednoznacznie określić źródła tych dźwięków.

Zwracają uwagę, że podobne odgłosy pojawiły się podczas misji sondy Cassini na orbicie Saturna, gdzie za ich przyczynę uznano naładowane cząstki poruszające się w polu magnetycznym planety. Jednak w przypadku Księżyca, który nie posiada ani atmosfery, ani pola magnetycznego, to wyjaśnienie nie wydaje się wystarczające.

Według specjalistów od łączności radiowej, dźwięki mogły być wynikiem zakłóceń, które powstały na skutek niewielkiej odległości między radiostacjami dwóch modułów statku kosmicznego.


To tłumaczenie nie przekonuje astronauty z misji Apollo 15, Ala Wordena. “Załoga Apollo 10 doskonale znała dźwięki, które powinna była słyszeć. Logika podpowiada, że jeśli coś nagrało się na taśmie, to coś rzeczywiście tam było” – twierdzi.

źródło: PAP

    Edytowano: 3 Wrz, 2024 - 4:52 pm

    By zgłosić post musisz się wpierw zalogować.
    0
    Dodaj do ulubionych
    demo_user

    Przykładowe konto podróżnika. Aby odblokować funkcjonalności strony zarejestruj się

    0
    Inline Feedbacks
    View all comments