O tym filmie robi się głośno już nie tylko w środowisku ufologicznym. Pierwotnie udostępnione w serwisie Instagram nagranie — na profilu kolumbijskiej modelki Valentiny Ruedy Velèz — szybko przykuło uwagę entuzjastów zagadnienia UFO. I to do tego stopnia wzbudziło ono zainteresowanie, że eksperci od UFO — z Jaime Maussanem na czele — już zdążyli okrzyknąć ten materiał mianem najistotniejszego dowodu świadczącego o obecności zupełnie nieznanych obiektów w ziemskiej przestrzeni powietrznej
Do rzeczonego incydentu miało dojść 22 maja 2022 r. podczas lotu samolotem nad Antioquia w Kolumbii — wówczas też jedną z pasażerek była wspomniana Valentina Rueda Velèz. Wtedy nic nie zwiastowało niezwykłości tego lotu i wydawało się, że tamtego dnia załogę samolotu nic już nie zaskoczy. Niemniej jednak wszystko się zmieniło w momencie, a gdy tylko kapitan Jorge A. Arteaga spostrzegł nadlatujący z oddali Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Arteaga odruchowo sięgnął po aparat aby wszystko uwiecznić no i wtedy wydarzyło się coś kompletnie niespodziewanego — ale zobaczcie zresztą sami o co jest ta cała wrzawa:
Użytkownicy serwisu Reddit pokusili się nawet o porównanie tego obiektu z Kolumbii ze słynnym Tic-Tac’iem — chodzi tutaj z kolei o nagranie udostępnione swego czasu przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych, a na którym to i nagraniu zobaczyć mogliśmy jak amerykańskie myśliwce F/A-18 usiłowały (bezskutecznie) przechwycić nieznany obiekt przypominający swym kształtem znaną chyba wszystkim pastylkę Tic Tac’a.
Najbardziej rzuciło mi się w oczy, jak nieregularnie zachowywał się ten obiekt. I przez „nieregularnie” mam na myśli jego zmiany wysokości, prędkości i wyglądu, niepodobne do czegokolwiek, czego doświadczyłem wcześniej latając za innymi celami powietrznymi. Ponieważ statki powietrzne, sterowane przez ludzi czy też komputery, nadal podlegają prawom fizyki. Coś musi je utrzymywać, coś napędzać. „Tic Tac” tego nie robił. Poruszał się od 50 tys. do 100 tys. stóp w ciągu sekund, co jest niemożliwe
Tak o tamtych wydarzeniach z 2004 roku opowiadał Chad Underwood, czyli pilot jednego z tych amerykańskich myśliwców. Natomiast czy ten niedawny obiekt z Kolumbii faktycznie byłby ów Tic Tac’iem, jak to zasugerowali użytkownicy Reddita? No to jest akurat pytanie otwarte, a na które raczej nie poznamy odpowiedzi.
źródła: twitter.com; reddit.com; wprost.pl
