Naznaczeni? Jacques Vallée o fenomenie “znaków na skórze”

W naszym serwisie pisaliśmy już na temat tzw. znaków na skórze – przypomnijmy tylko tamtą publikację:

Na całym świecie u wybranych osób ni stąd ni zowąd pojawiają się nietypowe znaki na ciele, gdzie większość wygląda tak jakby w danym miejscu na skórze odciśnięty został święty dla rdzennych amerykanów symbol ‘Medicine Wheel‘. Z reguły “znaki” te znikają w odstępie tygodnia nie pozostawiając po sobie żadnych śladów. Nie wiadomo jak powstają.

Przynajmniej dwa takie przypadki “znaków na ciele” badać miał węgierski psychiatra i naukowiec Ede Frecska – wówczas u nieznających się nawzajem osób nagle pojawiły się na ich skórze bliźniaczo podobne wzory (…)

Całość przeczytacie przechodząc tutaj: Znaki na skórze

Natomiast dosłownie w ostatniej chwili dowiedzieliśmy się o materiale na tyle kluczowym dla zagadnienia, że czym prędzej chcemy podzielić się z czytelnikami pozyskanymi informacjami. Okazuje się bowiem, że i fenomenem “znaków na skórze” interesuje się sam Jacques Vallée!

W środowisku ufologicznym Jacques Vallée to postać wręcz legendarna – w filmie Stevena Spielberga Bliskie spotkania trzeciego stopnia Vallée posłużył jako wzór do stworzenia postaci francuskiego naukowca Lacombe’a (w tej roli François Truffaut). Vallée swój pierwszy Niezidentyfikowany Obiekt Latający zaobserwował ponad rodzinnym domem w Pontoise w maju 1955 roku. Z kolei sześć lat później, gdy pracował dla Francuskiego Komitetu Przestrzeni Kosmicznej, miał być świadkiem zniszczenia taśmy na której zarejestrowano nieznany obiekt krążący wokół Ziemi. Oba te wydarzenia przyczyniły się do jego wieloletniej fascynacji zjawiskiem UFO.

Vallée w 2020 roku na konferencji “Contact in the Desert” we Kalifornii [bywa ona nazywana Woodstockiem dla entuzjastów zagadnienia UFO – przyp. red.] opowiedział o dwóch bardzo ciekawych zbadanych przez niego przypadkach – poniżej prezentujemy niepełny i luźno przetłumaczony stenogram z wystąpienia Jacques Vallée:

Kobieta, po czterdziesce, bizneswoman. Skontaktowała się ze mną i opowiedziała o dziwnej rzeczy, a która się jej przytrafiła po raz pierwszy w 2016 – to wtedy zauważyła na swoim biodrze znak, a który gdzieś po tygodniu wyblakł.  Tutaj macie tego zdjęcie:

Jej mąż też go widział. Ostatecznie znak ten znikł i był bezbolesny. Kobieta ta nie miała żadnego wyjaśnienia względem tego czym on był albo jak się u niej pojawił – no zupełnie jak i w tych przypadkach o których możecie poczytać w internecie. Ci ludzie nie widzieli żadnego UFO, tylko ot pojawił się na ich ciele niewyjaśniony znak.

Vallée kontynuuje historie tej kobiety:

Jest lipiec 2017, północno-zachodni region Francji, jasne popołudnie. Ona teraz podróżuje w samochodzie wraz z córką i jej przyjaciółką. Kieruje akurat wypożyczonym wozem, a który miał otwierany dach… to znaczy, dalej jest tam szyba, no ale możesz sobie popatrzeć przez nią na gwiazdy…

I to jest ten moment, a gdy cały ten przypadek zrobił się znacznie bardziej interesujący, bowiem oni naraz zobaczyli ponad sobą latający spodek. W samo popołudnie, na ekspresówce… przeleciał ponad nimi powoli…  bardzo wyraźny dysk…

Mądra kobieta….poważna bizneswoman…. podała szybko aparat swojej córce i dalej kierowała tym samochodem… Jej córka zrobiła to zdjęcie:

Co ciekawe jednak to świadkowie twierdzą, iż obiekt ze zdjęcia nie jest tym samym a co widzieli naocznie. Vallée napomina, że miał już do czynienia z podobnymi historiami i ciągnie dalej:

Jednakże wróćmy jeszcze do tematu wspomnianych znaków. We większości pojawia się on u kobiet – wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia. Nie zawsze te znaki są identyczne, tak jednak przeważnie to są koła o dwóch czy trzech okręgach (…) Jakiś geometryczny kształt wytworzony różniącymi się urządzeniami. Ale nie jest to coś wypalonego laserem.

Usłyszałem też o kolejnym takim przypadku niedaleko stąd. Poleciałem więc do San Francisco ażeby spotkać się z tą drugą kobietą. Gdy przeszedłem przez jej dom to nie zobaczyłem tam absolutnie niczego a co by mogło spowodować u niej taki znak… Ten z kolei się raz pojawiał, później blaknął i znów się pojawiał. Zabraliśmy ją do departamentu dermatologii i zrobili jej tam biopsję tego znaku.

Wtedy dermatolog powiedział, że nigdy nie widział czegoś podobnego, że to nie jest coś na skórze, a tylko coś pod nią. A dokładniej, że znak jest na wewnętrznej warstwie skóry, bezpośrednio pod naskórkiem. I to nie był żaden wirus, bakteria, laser, oparzenie czy reakcja alergiczna – nic z tych rzeczy.

No i jesteśmy tam a gdzie jesteśmy. Mnie osobiście bardziej zainteresował ten przypadek kobiety z Francji. Miała ona w końcu ten koncentryczny znak na ciele oraz widziała później to UFO, a któremu jej córka zrobiła zdjęcie…. to wszystko są przecież rzadkie zdarzenia gdy mają miejsce z osobna, a tutaj występują w jednym ciągu (…)

Wierzę tej kobiecie. Spotkałem się z nią wielokrotnie, była u mnie w Paryżu. Tę sprawę badam wraz z moim przyjacielem, a który pracuje w zarządzie doradczym  Francuskiej Agencji Kosmicznej – no i tak na marginesie dodam, że agencja ta prowadzi swoje badania względem wyjaśnienia fenomenu UFO (…)

Staraliśmy się zrozumieć czym jest ten znak, czego to symbol. I pierwsze co przychodzi do głowy to jest: suszarka. Bo wiecie, wylot suszarki wygląda podobnie jak ten znak, wiec pomyśleliśmy, że może ta kobieta oparzyła się tym wylotem. No, ale jeśli sami tylko spróbujecie to zrobić, to jedynie oparzycie się i nie będzie to wyglądać tak samo – to nie jest to. Niemniej w pewnych przypadkach wymiary by się zgadzały, bo rozmiar tego znaku bywa taki sam jak wylotu suszarki, tak jednak to nie zawsze ten sam wzór co jest na kratce wylotu.

Za to jeżeli spojrzymy do księgi starożytnych symboli to wtedy odnajdziemy tam dokładnie ten sam wzór, z koncentrycznymi okręgami i liniami promieniowymi…. chodzi tu o symbol Atlantydy. Według Platona pośrodku Atlantydy znajdował się pałac [świątynia Posejdona – przyp. red.] otoczony okrągłymi kanałami i drogami prowadzącymi do niego ponad tymi kanałami. I to wygląda tak samo jak ten znak. Nie wiem jednak na czym miałbym polegać ten związek. Poza tym to nie mamy pojęcia czym ten znak jest.

źródło: Jacques Vallée; wikipedia.org